czwartek, 3 grudnia 2009

Szukamy

Mieszkanie właściwie już kupiliśmy, ale pomyślałem.. a właściwie A. pomyślała, że dobrze by było zapisać na czym polegał cały proces, z czym mieliśmy problemy itp. W sumie dobry pomysł, więc powspominam tu sobie.

Oczywiście zacząć należy od tego, że człowiek chce kupić mieszkanie. Tu już każdy musi podjąć decyzję sam, czy się mu opłaca, czy też nie. U nas była to jeszcze trudniejsza decyzja, bo sytuacja na rynku była (i ciągle w sumie jest), delikatnie mówiąć, mało stabilna. Kończył się właśnie wieli boom budowlany, ceny miały lecieć w dół i kogo się nie spotkało, można było usłyszeć: w przyszłym roku kupuję mieszkanie, mają mocno spaść, będzie pełno okazji. Czekaliśmy więć na okazję do początku nowego roku.

Czekaliśmy, czekaliśmy i czekaliśmy. Ceny jakoś nie leciały w dół, a czasami nawet się nam wydawało że rosną. Przyszedł styczeń. Zaczeliśmy szukać bardziej konkretnie. Niemal codzienne przeglądanie wszystkich portali z ogłoszeniami, kupowanie z bezpośrednimi anonsami, telefony do deweloperów i na koniec - targi mieszkaniowe.

W taki właśnie sposób zaczął się ten wspaniały rok 2009.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz